28. Mistrzostwa Świata Młodych Dekarzy 2022
Aż cztery lata upłynęły, odkąd reprezentacja Polski ostatni raz stanęła do walki o tytuł podczas Mistrzostw Świata Młodych Dekarzy. Powód był oczywisty – pandemia wirusa Covid-19. Jednak przekładanie rywalizacji najlepszych dekarzy nie wyszło na dobre organizacji tego wydarzenia.
Mistrzowie Polski Młodych Dekarzy – zwycięzcy zawodów z 2020 roku – długo musieli czekać na możliwość pokazania się na arenie międzynarodowej. Pierwotnie Mistrzostwa Świata miały odbyć się jesienią 2020 roku w Pekinie, co stanowiło nie lada atrakcję i jeden z głównych powodów, dla których rywalizacja na szczeblu krajowym była tak zawzięta. Finalnie jednak, ani targi budowlane w Pekinie, ani tym bardziej konkurs międzynarodowy, nie odbyły się. IFD, organizator wydarzenia, zdecydował dopiero na początku tego roku o przeniesieniu zawodów do Szwajcarii.
8 listopada cztery drużyny z Polski stawiły się w Sankt Gallen na odprawie przed zawodami. Podczas gdy sędziowie objaśniali zasady rywalizacji i szczegóły zadań, zawodnicy kilku krajów, w tym z Polski, próbowali zdobyć zaktualizowane detale i opisy konstrukcyjne. Sami sędziowie nie kryli zdziwienia, że część drużyn otrzymała do treningów starą wersję zadań konkursowych. Mówiąc wprost, zawodnicy właściwą treść zadania poznali dopiero na dzień przed rozpoczęciem zawodów, gdy pozostałe kraje mogły trenować już nawet kilka miesięcy przed ich rozpoczęciem. Przypadek? Po organizatorze takim jak Szwajcaria spodziewaliśmy się raczej precyzji i dopięcia wszystkich szczegółów na ostatni guzik. Tymczasem kilka elementów wydarzenia wyraźnie „zgrzytnęło”.
Zmagania rozpoczęły się kolejnego dnia, punktualnie o godzinie 8:30. Na części stanowisk brakowało elektronarzędzi, które zapewniał organizator, a tam, gdzie drużyna przywiozła swój sprzęt, zwracano uwagę, że wolno jej korzystać jedynie z dostarczonego przez sponsorów. W ten sposób zawodnicy tracili czas na poszukiwanie obsługi technicznej zawodów i niezbędnych narzędzi, co niejednokrotnie wpływało na poziom ukończenia zadania. W konkurencji Dach metalowy, polskim reprezentantom zabrakło maksymalnie 2-3 minut, aby właściwie zamknąć ostatnie połączenia. Niewiele brakowało także na polskiej fasadzie. W pozostałych kategoriach, drużyny miały znacznie większe opóźnienie.
Drugiego dnia zawodów większość drużyn zdecydowanie lepiej radziła sobie z zadaniem. W dachu metalowym, Polacy ustąpili miejsca jedynie Szwajcarom, a tuż po nich swoją pracę skończyli Węgrzy. Podobnie sytuacja wyglądała w fasadach
– także Szwajcarzy jako pierwsi zakończyli zadanie, a chwilę po nich oklaski za piękny finisz zebrała drużyna z Białegostoku. Niemcom, tym razem, wyraźnie nie poszło. Tak to przynajmniej wyglądało z perspektywy obserwatorów.
Ostatni dzień zmagań to tradycyjnie zadanie freestyle, polegające na wykonaniu dowolnej pracy na przygotowanym stelażu przy wykorzystaniu jedynie materiałów i ich odpadów z poprzednich dni. Podczas oglądania dzieł poszczególnych drużyn, widać było wiele elementów typowych dla ich kultury. Dla reprezentacji Polski był to dzień szczególny – Święto Niepodległości. Dlatego symbole narodowe użyte w pracach naszych dekarzy wybrzmiewały jeszcze mocniej niż zwykle.
Wieczorem, tego samego dnia, odbyła się uroczysta gala, podczas której wyłoniono zwycięzców tegorocznej. Ceremonię wręczenia medali poprzedziły przemówienia najważniejszych przedstawicieli Międzynarodowej Federacji Dekarskiej IFD, w tym Graeme Millara (prezydenta IFD), Pascala Civati (sekretarza generalnego), głównych sponsorów oraz sędziów. Polska drużyna miała swoją chwilę chwały, zdobywając brązowy medal i nagrodę prezydenta IFD w kategorii fasady. Pozostałe zespoły musiały pogodzić się z dalszymi miejscami. Co w kwestii kolejnych Mistrzostw Świata Młodych Dekarzy przyniesie czas? Zobaczymy. Jedno jest pewne. Po raz kolejny polscy dekarze wrócili do kraju z przeświadczeniem, że polityka niszczy sport.
Skład Reprezentacji Polski: